ZNOWU SIĘ POJAWIA POST I NIE JEST TO ROZDZIAŁ.
NAWET NIE WIECIE JAK BARDZO CHCIAŁABYM GO DODAĆ JEST PRAWIE GOTOWY.
GDY KTOŚ CZYTAŁ MOJEGO TT I MOŻE NAWET ZE MNĄ ROZMAWIAŁ NA PEWNO WIE CO SIĘ STAŁO.
KRÓTKO MÓWIĄC TWITTER JEST PORTALEM, KTÓRY STAŁ SIĘ MOIM DRUGIM ŻYCIEM I ODSKOCZNIĄ OD PROBLEMÓW, KTÓRE ZACZĘŁY SIĘ CORAZ CZĘŚCIEJ POJAWIAĆ W MOIM ŻYCIU.
KAŻDY TWITEROWICZ BYŁ MOIM MAŁYM ANIOŁKIEM I POMAGAŁ MI PRZEBRNĄĆ PRZEZ KOLEJNE ŁZY, TYLKO DZIĘKI NIM BYŁAM TĄ INNĄ.
KOCHAM KAŻDEGO Z NICH I KAŻDEGO Z WAS OSOBNA, ALE JEST MI CIĘŻKO.
BO PEWNA OSOBA BLISKA MI I ZAUFANA DAŁA DOSTĘP DO MOJEGO TT.
SĄ TAM RZECZY OSOBISTE, MOJE IDIOTYCZNE ŻARTY I TRYLIARD TWEETÓW O TREŚCI " HAHAHHAHAHA" TAAA>>>
MÓJ "PAMIĘTNIK" ZOSTAŁ OTWORZONY PUBLICZNIE. NIE WIEM ILE OSÓB I OD JAK DAWNA GO PRZEGLĄDAŁO. JEST MI ŹLE.
BO CZUJĘ SIĘ GOŁA KTOŚ NARUSZYŁ MOJA PRYWATNOŚĆ, A OSOBA KTÓRA TO ZACZĘŁA I DOPROWADZIŁA DO TEGO UDAJĘ NIEWINIĄTKO.
MÓJ PROFIL ZOSTAŁ OTWORZONY NA LEKCJI INFORMATYKI.
NIE CHCĘ WIEDZIEĆ ILE OSÓB JUŻ OD DAWNA MIAŁO DO NIEGO DOSTĘP.
KTO WIE CZY WŁAŚNIE KTÓRAŚ Z TYCH OSÓB NIE DOTARŁA AŻ TUTAJ NA BLOGA.
JEŻELI TAK TO NIECH CZYTA DALEJ TĄ NOTKĘ..
MAM NADZIEJĘ ŻE JESTEŚ Z SIEBIE DUMNA/DUMNY ŻE WŁAŚNIE ODKRYWASZ KOLEJNĄ MOJĄ TAJEMNICĘ, ALE TEGO NIE PRZESTANĘ TWORZYĆ WIĘC GRZECZNIE STĄD SPIERDALAJ..
DZIĘKUJĘ
CO DO MOICH CZYTELNIKÓW <3
LICZĘ NA TO ŻE MI WYBACZYCIE BLOG DALEJ BEZ ZMIAN FUNKCJONUJĘ Z MAŁYM POŹLIZGIEM. POWIADAMIAM NA TT NA DM :)
MIŁEGO WIECZORKU KOCHAM WAS PAMIĘTAJCIE MADŻONEZ :*
Jeśli nawet ktoś przeczytał twojego TT nie zwracaj na to uwagi, wiem to jest i będzie ciężkie do zrobienia, ale spróbuj rozpocząć nowe znajomości albo coś w tym stylu, wszyscy mamy problemy <3 ja np. ostatnio na necie poznałam osobę której mogę ufać i która jest przy mnie i to nic że nigdy się nie spotkałyśmy jest dla mnie idealną przyjaciółką, mówię ci nie przejmuj się kochana <33 jesteśmy z tobą ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak parę lat temu moja przyjaciółka ukradła mi pamiętnik i pokazała go całej klasie. Czułam się dokładnie tak jak Ty z tym, że pisałam w nim dość dziwne rzeczy...ogólnie byłam dziwnym dzieckiem ale to nieważne...wracając...Pisałam w tym pamiętniku o jakiś głupich sprawach ale po tym co się stało miałam takie samo wrażenie. Jakbym po całej szkole chodziła goła bo każdy poznał moje myśli...
OdpowiedzUsuńPamiętaj, że jesteśmy z Tobą i Cię kochamy ♥
Czytałam komentarze moich poprzedniczek pod tym postem i musze ci powiedzieć że nie wiem jak się czujesz ale wiedz jedno jesteśmy z tobą nie zapominaj o tym pozdrawiawiam @i_love_poteto_
OdpowiedzUsuńJa nie mam tego kurde Twittera i znowu jestem nie w temacie. :c
OdpowiedzUsuńStrasznie mi przykro z powodu tego kogoś, nie wiem, jak można być takim... idiotą ładnie mówiąc i zrobić coś tak cholernie bezsensownego i zranić kogoś.
Ja kiedyś miałam 'przyjaciółkę', dopiero po kilku miesiącach zorientowałam się, że rozpowiadała to co jej mówiłam, a nawet ze szczegółami własnych chorych fantazji.... I wszyscy jej oczywiście wierzyli. Byłam wtedy jeszcze młodsza, więc w sumie myślałam, że na tym moje życie się kończy... Ale jakoś przetrwałam. : o
Reasumując trzymaj się, miej wszystkich w głębokim poważaniu i będzie gitez majonez. c:
+ Czekam na rozdział.
PS : Jak co to daj cynk komu trzeba nakopać do dupy. Jaaa mam układy, także no, ale nikomu nie mów. xd
zabić to mało dla takich idiotów -,-
OdpowiedzUsuńtrzymaj się wiem, że to będzie trudne, ale się staraj. jak coś to mów/pisz pójdziemy im wpierdolić. kolażanka u góry ma układy, ja też więc damy rade :)
rób to co robisz i nie patrz na innych. do dzieła Madżonez!